Elena była umówiona na spotkanie z Dinem. Niestety zaspała i była już spóźniona. Szybko wstała, wzięła prysznic. Nie zjadła
śniadania, gdyż razem mieli zjeść śniadanie. Wybiegła z domu i szybko wsiadła
do samochodu, gdzie zorientowała się że zapomniała kluczy. Pobiegła po nie i
odjechała. Jechała 90 na godzinę i nagle złapała gumę.
-Cholera – powiedziała Elena.
Chciała zadzwonić po pomoc drogową. Wyciąga telefon z
torebki, aby zadzwonić, ale padła jej
bateria.
- Czemu wszystko sprzeciwia się przeciwko mnie?- zapytała
samą siebie.
Elena postanowiła zatrzymać jakiś samochód i może ktoś
pozwoliłby jej zadzwonić do Dina.Po 15 minutach czekania obok Eleny zatrzymał
się czarny samochód. Wyszedł z niego nieziemsko przystojny mężczyzna o
niesamowitym uśmiechu i błękitnych
oczach. Był ubrany cały na czarno. Niektórzy wyglądaliby bardzo dziwnie
ale nie on. Czarny dodawał mu uroku.
- Pomóc ci?- nieznajomy zapytał z boskim akcentem .
-Jak byś mógł. Jestem
umówiona, złapałam gumę i zaspałam prze co jestem strasznie spóźniona a
na domiar złego padła mi bateria w telefonie.
Nieznajomy spoglądając co się stało z samochodem powiedział:
- Zaraz coś na to poradzimy.
Po czym wyciągnął koło zapasowe z swojego porsche i zabrał
się do pracy.
- Gotowe- powiedział
nieznajomy.
- Nie wiem jak mam ci dziękować. Zostajesz w mieście na
trochę czy tylko przejazdem jesteś, bo chciałam z ci zapłacić .
- Wiesz co chyba zostanę. Może dasz mi swój numer i ja do ciebię zadzwonię. Jakoś się zrewanżujesz np. pójdziesz ze mną na kawę. Co ty na to?
Elena podała mu swój numer telefonu po czym powiedziała
bardziej do siebie niż do niego:
- Din pewnie się niecierpliwi.
- Din Salvatore?- zapytał z taką radością, jakby odkrył
jakiś skarb.
- Tak. Znasz go?
- Och wybacz nie przedstawiłem się. Jestem Chuck. Chuck
Salvatore….
- Brat Dina- Elena dokończyła.
- Jeśli chcesz możesz ze mną pojechać do niego?
- Dzięki, chętnie pojadę. Stęskniłem się za swoim
braciszkiem.
Din zauważył podjeżdżający samochód Eleny. Elana szybko
opowiedziała co się stało mówiąc, że ma dla niego niespodziankę po czym z
czarnego porsche wyłonił się Chuck. :
- Witaj braciszku
- Chuck – wyszeptał Din, jakby nie był zadowolony, że widzi
własnego brata. W tej samej chwili Elena przypomniała sobie, że Din ma
negatywne odczucia do brata, i że nadal nie wiem dlaczego.
Din odprowadził Elenę do domu. Po drodze nie odezwał się
wcale. Elena choć była ciekawa o co chodzi z jego bratem nie pytała.
Odprowadził ją pod same drzwi po czym po raz pierwszy się odezwał:
- Przepraszam – powiedział to takim tonem jakby był myszą skulona pod miotłą.
- Za co?- zapytała zaskoczona
- Za ten incydent z moim bratem, pewnie było ci nie zręcznie
a jeszcze nie odezwałem się ani słowem prze drogę. Chcę ci to jakoś
wynagrodzić. Proszę to dla ciebię.
Din wyjął naszyjnik, po czym spojrzał jej prosto w oczy:
- Będziesz zawsze go nosić!
Przez kilka sekund dziewczyna nie wiedziała co się dzieje. Na swojej
szyj zobaczyła piękny naszyjnik, który Din właśnie zapinał.
- Nie mogę tego przyjąć Din-powiedziała dziewczyna
- Możesz
Din zbliżył się o krok do Eleny . Po czym przybliżył swoje
usta do jej. Ich wargi musnęły. Całował ją tak spokojnie, delikatnie.Po czym odsunąwszy swoje wargi od jej powiedział:
- Do zobaczenia
Bardzo podoba mi się Twój blog. Będę tu częściej zaglądać *.*
OdpowiedzUsuńCiekawie piszesz, zazdroszczę. :D
http://enjoythewholeandanotherdicktothis.blogspot.com/2012/10/the-start-of-something-for-us.html#comment-form
uwielbiam czytać i oglądać filmy o wampirach
OdpowiedzUsuńO kurde to opowiadanie jest świetne *.* chcę umieć pisać tak jak ty :D
OdpowiedzUsuńwpadnij do mnie 7 rozdział czeka na Twoją opinie. http://best-stories-under-the-sun.blogspot.com/ :)
Świetne opowiadanie! Na pewno będę tutaj zaglądać :)
OdpowiedzUsuń/ indywiidualne.blogspot.com
Dopiero przed chwilą znalazłam Twojego bloga. Więc biorę się za czytanie. Wydaje mi się, że jest fajny, obym sie nie myliła. ;)
OdpowiedzUsuń`Ja właśnie zaczynam pisać bloga i zapraszam, może akurat Ci się spodoba. ♥
Uwielbiam fanowskie opowiadania podobne do TVD ! :)
OdpowiedzUsuńSuper opowiadanie, masz dzewczyno talent. Oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńJeśli sama to napisałaś to podziwiam ;D Kurde, też chcę mieć taki talent ;// :3
OdpowiedzUsuńmasakra ;)
OdpowiedzUsuńpisz dalej ;)
i trochę dłuższe ;D
No naprawdę *płacze*... Oddawaj mi swój taaalent -,- Czemu ja go nie mogę mieć? xD Zazdroszczę ^^
OdpowiedzUsuńFajnie, fajnie, pisz dalej :)
OdpowiedzUsuńDara >.<
http://our-the-best-friendship.blogspot.com/
Pisz dłuższe rozdziały, aż chce sie wiecej ! Romantycznie... :))
OdpowiedzUsuńWow;D piszesz tak ,że właściwie sama czuję emocje bohaterów.
OdpowiedzUsuńMyśle że nie masz co zmieniać bo piszesz ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMasz trochę powtórzeń ("Nie zjadła śniadania, gdyż razem mieli zjeść śniadanie"). No i sporadycznie powtarzają się błędy, o których już pisałam ;)
OdpowiedzUsuńFabuła zaczyna się robić coraz ciekawsza. Może pisz trochę dłuższe rozdziały?
Hej, fajne, ale jest trochę powtórzeń, np. "Nie zjadła śniadania, gdyż razem mieli zjeść śniadanie", w takich sytuacjach używaj zaimków, ponieważ lepiej się czyta i wygląda. Strasznie nie podoba mi się brat Dina, jest taki... hmy, dziwny, podejrzany. Jestem pewna, że obydwoje są wampirami, nie wiem dlaczego. Po prostu są jacyś dziwni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
JJ.
Zaczyna się akcja!! :P Chuck --> kolejna postać, której nie lubię :D
OdpowiedzUsuń"- Brat Dina- Elena dokończyła.
OdpowiedzUsuń- Jeśli chcesz możesz ze mną pojechać do niego?
- Dzięki, chętnie pojadę. Stęskniłem się za swoim braciszkiem."
W tym dialogu popełniłaś mały błąd ;d
Pierwsza linijka dialogu, który zacytowałam, mówi sam za siebie, że to Elena mówiła, nawet tak napisałaś. Natomiast w drugiej, też chciałaś, żeby ona to mówiła, ale nie napisałaś, więc wychodzi na to, że to powiedział Chuck, a kolejną Dina, czyli wychodzi na to, że Dina się stęskniła, ale pewnie nikt tego nie zauważył. Kolejny rozdział bardzo ciekawy :)
Naprawdę podoba mi się ta historia. Jeszcze przede mną tyle rozdziałów. Mam nadzieję, że będą równie dobre :)
OdpowiedzUsuńOgranicz trochę dialogi, a jak tak to nie mam się do czego czepiac .:)
OdpowiedzUsuńBrat Dina jest świetny, taki trochę czarny charakter chyba, ale lubię go jakoś bardziej niż Dina :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa o co chodzi z tym bratem Dina ;)
OdpowiedzUsuńBat Dina!! Jak Damon!!! *_* Pocałunek na koniec!! *_*
OdpowiedzUsuń