czwartek, 8 listopada 2012

Rozdział 5


Din wrócił do domu. Na swoim łóżku zobaczył lezącego Chucka.
- Ładna. Kogoś mi przypomina- powiedział z sarkazmem
- Posłuchaj mnie bo nie będę powtarzał, jeśli  ją tkniesz zabiję cię, słyszysz?
- Po co od razu te groźby? Tknę czy nie tknę to się zobaczy- powiedział z uśmiechem.
-W  co ty grasz Chuck ?
- Ja nic nie gram a jeśli niby tak to  jest to niespodzianka.
- Jaka niespodzianka- wykrzyczał Din
- Jeśli bym powiedział nie byłoby niespodzianki prawda?
Din nie wytrzymał i rzucił się na brata. Chłopak wylądował na łóżku, gdyż Chuck  Zamienił się w kruka i wylądował na balkonie po własną postacią. Din chcąc nie chcąc musiał przyznać, że brat ma refleks.
- Papatki braciszku- powiedział na pożegnanie Chuck.

Drogi Pamiętniku
Zakochałam się. Dziwnie to brzmi. A jednak. Kocham go. Ale czy w ogóle jest to możliwe, aby ja Elena Gilbert kochała? Przecież jestem dziewczyną, która uwodzi chłopaków a potem ich rzuca. A raczej byłam nią, już nie jestem.  Ale  ta miłość jest skomplikowana bo chłopak, którego kocham jest…

Dzień wcześniej:

Elena miała spotkać się z Dinem, ale odwołał spotkanie. Poszła więc na spacer. Przemyśleć parę spraw. Bawiąc się naszyjnikiem, który dostała 2 dni temu od Dina poszła się przejść. Nie  miała określonego miejsc. Po prostu szła przed siebie.

Oczami  Eleny :

Dlaczego Din i Chuck się nie lubią. Od dawno nurtuje mnie to pytanie. Cały czas myślę o pocałunku Dina. Boże nikt nie całował mnie nigdy tak delikatnie. Całował mnie jakbym była z porcelany i jakbym za  chwilę miałabym rozpaść się na miljon kawałeczków. Dawno się tak nie czułam.

Nagle na myśl jej wpadł Chuck. Nie wiadomo skąd.

Chuck. Nieziemsko przystojny dwudziestoparolatek o przenikającym spojrzeniu i cudnym akcencie. Musi mieć powodzenie u dziewczyn. Dziwne Din to jego brat a nie mówi z włoskim akcentem. Stop. Co ja wyprawiam. 2 dni temu pocałował mnie chłopak, w którym się zakochałam a myślę o jego bracie. O Boże powiedziałam to. Powiedziałam, że kocham Dina.

Z rozmyśleń wyrwał ją dziwny dźwięk. Rozejrzała się. Nie wiedziała kiedy doszła tak daleko. Była w lesie. Znowu powtórzył się ten  dziwny dźwięk. Rozejrzała się i zobaczyła coś. A raczej kogoś. Ten ktoś leżał cały we krwi nad zwłokami jelenia. Elena zdążyła mrugnąć oczami a go już nie było. Podbiegła bliżej. Ciało też zniknęło. Na miejscu, gdzie stał chłopak i zwierzę została tylko wielka, czerwona plama krwi.



Oczami Eleny

To mi musiało się przewidzieć. To jest nie prawdopodobne, niemożliwe. Ten mężczyzna wydawał mi się dziwnie znajomy. O boże.

Elena  zaczęła biec. Po 15 minutach znalazła się przy willi Salvatore.Zapukała kołatką. Nikt nie otwierał. Zapukała jeszcze raz, żadnej reakcji. Elena zaczęła walić pięściami w drzwi i nagle otworzyły się. Wyłonił się za nich Din. Elena zastanawia się czy nie zacząć uciekać. Nawet jeśliby tak postanowiła, jej nogi odmówiły jej posłuszeństwa. Musiała dowiedzieć się prawdy, nawet jeśliby to miało kosztować ją życiem.
- Kim jesteś? – powiedziała
- Przecież wiesz – mówił to z takim spokojem.
- Nie ,nie wiem . Czym jesteś?- spytała znowu.
- Naprawdę chcesz wiedzieć? Bo jeśli to powiem twoje życie nie będzie takie same jak wcześniej.
Elena pokiwała tylko głową.
- Jestem…. Jestem.Jestem wampirem Eleno.
- To niemożliwe. Nabijasz się ze mnie prawda?
- Przecież sama mnie wiedziałaś
Elena  zaczęła się stopniowo oddalać o Dina. Była przestraszona.
- Eleno nie skrzywdzę cię. Proszę nie bój się mnie.

Elena zaczęła uciekać. Bała się, że się potknie i ją dogoni. Co chwilę oglądała się za siebie, ale on stał w tym samym miejscu co go zostawiła. 

22 komentarze:

  1. Notka bardzo ciekawa i potwornie wciągająca. Kilka razy zjadłaś końcówki, ale to nic. Czekam na kolejne rozdziały i pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałaś nominowana do Liebster award, więcej na moim blogu : http://adulax3.blogspot.com/2012/11/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  3. otrzymałaś nominację do liebster blog poczytaj wiecej: http://niezwyklyblogniezwyklejnastolatki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne opowiadanie, podoba mi się Twój nagłowek :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał suuuper opowiadanie. Kocham wampiry i magię. Notka jest fajna, tylko szkoda, że taka krótka:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytając to przypomniał mi się Zmierzch.. Jestem ciekawa czy Elena go zaakceptuje ale wydaje mi sie, że tak ;) Czytam dalej ! :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dotychczas nie miałam ulubionego gatunku literackiego. Harry Potter sprawił ,że zaczęłam kochać fantasty ale twój blog utwierdził mnie ,że nie ma nic wspanialszego.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miłość w końcu każdego dopadnie :D Opowiadania o wampirach maja coś w sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przepadam za opowiadaniami o wampirach... A jak już to powinno być inaczej opowiedziane. Zamiast "Och Eleno, jestem wampirem", powinien stopniowo jej to przekazywać, aż w końcu sama by się domyśliła o co chodzi. Takie moje zdanie przynajmniej.

    OdpowiedzUsuń
  10. Sam prolog mnie wzruszył,nie mam pojęcia co ja bym zrobiła na jej miejscu...
    Ale bardziej się rozpiszę o opowiadaniu.Nie oglądałam tego serialu,więc zaczynam w pewien sposób od zera.Nie mam o niczym pojęcia.Według mnie zdania są ładnie ułożone nie chaotycznie tylko z nutą ....hmmm,intrygi?
    Tak,to chyba dobre określenie.Błędów żadnych nie zauważyłam.Jednak według mnie lepiej by się czytało gdyby opowiadanie było z perspektywy głównej bohaterki.Zaś jak tak zmienisz,
    jest ciekawiej :)
    Plusem są także kartki z pamiętnika,co ja po prostu uwielbiam na różnych blogach.
    Teraz idę czytać następny rozdział,ponieważ ten tak na prawdę mnie wprowadził w nastrój,który chce tylko czytać i czytać dalej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Sam prolog mnie wzruszył,nie mam pojęcia co ja bym zrobiła na jej miejscu...
    Ale bardziej się rozpiszę o opowiadaniu.Nie oglądałam tego serialu,więc zaczynam w pewien sposób od zera.Nie mam o niczym pojęcia.Według mnie zdania są ładnie ułożone nie chaotycznie tylko z nutą ....hmmm,intrygi?
    Tak,to chyba dobre określenie.Błędów żadnych nie zauważyłam.Jednak według mnie lepiej by się czytało gdyby opowiadanie było z perspektywy głównej bohaterki.Zaś jak tak zmienisz,
    jest ciekawiej :)
    Plusem są także kartki z pamiętnika,co ja po prostu uwielbiam na różnych blogach.
    Teraz idę czytać następny rozdział,ponieważ ten tak na prawdę mnie wprowadził w nastrój,który chce tylko czytać i czytać dalej.

    OdpowiedzUsuń
  12. ha, wiedziałam, że on jest wampirem, dłuższy od poprzednich, co jest na plus, tylko proszę, więcej opisów mniej dialogów. Obaj bracia są tacy dziwni... Wampir i co? I ptak? Lubię dziwnych osobników, więc masz kolejny plus.
    Pozdrawiam
    JJ

    OdpowiedzUsuń
  13. Wciągnęło mnie :O Oboje bracia są wampirami? Jezu uwielbiam się zastanawiać *.* Czytam dalej!! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Łooooooo, ale rozwój akcji xD <3

    OdpowiedzUsuń
  15. W sumie, wszystkiego można się domyślić, ale ciekawe :P

    OdpowiedzUsuń
  16. WOW! Wspaniała historia. Wiem, że się powtarzam, ale to jest mega..

    OdpowiedzUsuń
  17. No . ! Jest lepiej. :)
    I ja również się zastanawiam tak jak @zrobsobiekolczyknacipce czy obaj sa wampirami . :D Czekam nn . :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Oboje są za pewne wampirami :D Lubię to! Nie moge się doczekać co z tego wyniknie :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow to mnie kompletnie zaskoczyło ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Super rozdzial ;) Ciekawe jak Elena sobie poradzi z ta sytuacje ;)

    OdpowiedzUsuń