niedziela, 30 grudnia 2012

Rozdział 12



Dzień balu

Alison  pijąc szkocką siedziała w salonie. Po chwili wszedł Chuck wlewając sobie alkoholu.
- Wybierasz się na bal?- zapytał wampir
Wampirzyca włączyła głośno muzykę i zaczęła tańczyć na około sofy. Po chwili odpowiedziała :
- A co?
Chuck znalazł się obok wampirzycy złapał ją w tali i przechylił. Zbliżył się do niej i wyszeptał do ucha:
- Pójdziesz ze mną ?
Wampirzyca odepchnęła od siebie Chucka:
-  Ej nie wyobrażaj sobie nie wiadomo co. Wyjaśniliśmy sobie wszystko na początku. Łączy nas tylko sex. Jeśli liczyłeś na coś więcej ….
- Spokojnie. Nie liczę na coś więcej. Pomyślałem, że skoro oboje się wybieramy to możemy iść razem. Nic więcej. Obiecuję. To co?
Wampirzyca znowu zaczęła tańczyć. Odpowiedziała:
- OK.
Po chwili nalali sobie jeszcze więcej łyski i oboje zaczęli tańczyć tym razem po całym pokoju. Muzyka włączona była na maxa. Z wampirzą szybkością przemieszczali się z miejsca na miejsce.

Oczyma Alison:


Co się ze mną dzieje. Po co się zgodziłam. Ledwo udałam, że mi nie zależy. Ale zależy. I powinnam jak najszybciej to skończyć, abym się nie ………..

W szkole

Wszystko przygotowane było perfekcyjnie. Świetne dekoracje, muzyka ,jedzenie. Każdy musiała przyznać, ze Blair świetnie nadaje się do organizowania imprez. Gdy Alison, Chuck, Din, Elena weszli do sali gimnastycznej, gdzie odbywała się impreza każdy już się świetnie bawił. Był to bal maskowy, więc każdy ubrany był w stroje wieczorowe i miał na twarzy maskę. Bracia ubrani byli w czarne garnitury i mieli czarne maski na oczach. Wyglądali bardzo elegancko a jednocześnie tajemniczo.
Strój Chucka.
Strój Dina


Bracia mieli taką samą maskę.

 Elena miała na sobie długą sukienkę czarno białą. Gorset cały czarny zaś dół biały. Maskę miała czarną z fioletowym koralikiem na środku. Do tego sandałki na małym obcasie. 
Sukienka Eleny

Wyglądała pięknie, ale gdy spojrzeć na Aliosn- nikt nie miał z nią szans. Tego wieczoru wygląda zjawiskowo. Założyła niebieską sukienkę bez ramiączek. Maskę miała złotą z srebrnymi akcentami oraz czarne szpilki. 
Sukienka Alison




Din i Elena od razu zaczęli tańczyć. Alison skierowała się do stolika, gdzie wzięła szklankę i nalała sobie ponczu. Chuck zjawił się obok niej:
- Dlaczego na zabawach nie dają czegoś mocniejszego od ponczu?- zapytała wampirzyca
Wampir uśmiechnął się i zapytał a raczej rozkazał:
- Zatańcz ze mną- powiedziawszy to nie czekał na odpowiedź tylko pociągnął Alison za sobą na środek parkietu. Wampirzyca nie protestowała co zdziwiło wampira. To, że mają kilkaset lat wpłynęło, że oboje świetnie tańczą. Patrzyli sobie prosto w oczy.
- Katerine?
- Proszę cie czy ja wyglądam na tą zdzirę?
- Dobrze wiedzieć co o mnie myślisz kotku- odpowiedział głos za pleców wampira. Chuck odwrócił się do wampirzycy i patrzył się na nią z wrogością w oczach. Katherine zwróciła się do Alison:
- Pozwolisz?
Teraz Chuck tańczył z Katheriną, która miała na sobie czarną długa sukienkę i maskę wykonaną z piór ptasich.
Sukienka Katherine


 Alison była jej nawet wdzięczna, bo jeszcze trochę a pocałowałaby go. Alison zobaczyła Blair. Wyglądała prawie tak ślicznie jak wampirzyca. Sukienkę miała fioletową i do tego czarne szpilki. Oczy zasłoniła złotą maską obramowaną czarnym materiałem.
Sukienka Blair


Wampirzyca podeszła do dziewczyny. Przywitały się jednak rozmowa się nie kleiła, bo Blair wpatrywała się cały czas w Dina tańczącego z Eleną. Alison zapytała:
- Od dawna ci się podoba prawda?
Blair nic nie odpowiedziała. Nie wiedziała, że aż tak to było widać. Alison także spojrzała się na nich i widząc jak są szczęśliwi razem powiedziała:
- Nie rób tego  Blair. To twoja przyjaciółka. Oni są tacy szczęśliwi. Nie rób nic czego będziesz żałować
-Już dawno sobie go odpuściłam. Tylko patrzyłam na nich i zastanawiam się jakie ona ma szczęście. Chciałabym aby ktoś mnie pokochał tak jak on Elenę.
- Tak. Witaj w klubie- mówiąc to spojrzała na Chucka tańczącego z Katheriną.
Damon i Katherine:
- Co ty wyprawiasz Katherine
- Bądź grzeczny, bo inaczej komuś stanie się krzywda na oczach wszystkich a tego raczej nie chcesz, bo ludzie zaczną podejrzewać, że w mieście znowu są wampiry

Elena i Din tańczyli i świetnie się bawili. Dziewczyna nie pamiętała kiedy ostatni raz się tak  dobrze bawiła.  Aliosn tańczyła właśnie z kolegą ze szkoły Michaelem, gdy pewnie przystojny chłopak podszedł do nich i powiedział ‘’ odbijany’’. Po tym  wampirzyca zaczęła tańczyć z przystojnym chłopakiem a Michale odszedł podrywać następną dziewczynę. Chłopak odezwał się:
- Nie poznaliśmy się jeszcze. Jestem Tyler.
- Aliosn.
- Wiem. Cała szkoła o tobie huczy. – powiedział, ale widząc zniesmaczoną minę dziewczyny prędko oddał :
- Spokojnie nie o to mi chodzi. Nie chcę cię poderwać, bo to by było cool w śród chłopaków. Wiem, że przyjaźnisz się z Blair i w związku z tym mam małą prośbę. Aliosn nic nie powiedziała, więc chłopak dalej ciągnął:
- Widzisz….. ona bardzo mi się podoba. I próbowałem się z nią umówić, ale ona zawsze nie miała czasu, bo jakieś imprezy albo nauka.
-Wiesz chętnie bym ci pomogła, ale nie potrafię wyczarować czasu wolnego dla niej
- Racja . Ale umiesz inne rzeczy np. możesz ją zahipnotyzować, bo to potrafisz prawda?
Aliosn spoglądała się bacznie na Tylera. Zbliżyła się do niego, ale on powiedział:
-Jeśli próbujesz mnie zahipnotyzować to twoje starania pójdą na marne, bo te sztuczki na mnie nie działają. A po za tym sam poradzę sobie z Blair chciałem tylko powiedzieć ci, że wiem kim jesteś.
Wampirzyca przybliżyła się do ucha partnera i wyszeptała :
- Nie wiem kim jesteś, ale radzę ci nie zadzieraj ze mną- powiedziawszy to wampirzyca odeszła mijając Damona i Stefana  dając im znak, żeby poszli za nią. Po chwili znaleźli się na zewnątrz. Wampirzyca opowiedziała im całe zdarzenie dodając, że nie mogła go zahipnotyzować.
- Kim on do cholery jest? – zapytał Chuck
Po chwili drzwi od szkoły się otworzyła. Wyszła z za nich Elena.
- Przepraszam was, ale troszkę podsłuchiwałam, bo inaczej byście mnie nie wtajemniczyli w sprawę. Ale tym razem mogę pomóc
- Niby jak co ?Pobijesz go Eleno - odpowiedział Chuck
Alison odezwała się:
- Chuck ona faktycznie może pomóc. Przecież ona zna go od kilku lat.
- Dokładnie od urodzenia- sprecyzowała Elena
Opowiedziała dziewczyna wampirom o wszystkim co wiedziała o chłopaku.
  
Historia Tylera

Elena i Tyler znają się od przedszkola. Mieszkają w jednym sąsiedztwie. Gdy byli mali zawsze się razem bawili się. Jednak z czasem ta ich więź przeminęła. Choć nie spędzali ze sobą czasu Elena zauważyła, że jakiś czas temu chłopak radykalnie się zmienił. Miał niesamowitą siłę ( na jednej z imprez podniósł sam 2 duże beczki z piwem) oraz był bardzo drażliwy, co trochę ustąpywało w czasie.

Elena skończyła opowiadać, gdy wszyscy usłyszeli krzyki. To była Blair. Wszyscy z wampirze szybkością pobiegli w miejsce skąd dobiegał krzyk. Oczywiście Elena z ludzką siłą dobiegła ostatnia, choć Din kazał jej zostać. Ona go nie posłuchała. Blair była jej przyjaciółką, choć ostatnio się oddaliły od siebie. Wszyscy na miejscu zobaczyli leżącą Blair z twarzą brudnej od krwi. Dziewczyna nie żyła. Nad nią stała Katherine. Alison podbiegła do Blair a Katherine powiedziała:
- Jak się obudzi lepiej niech będzie miała małą przekąskę. Może Elena się zaoferuje – powiedziawszy to spojrzała się na dziewczynę. Alison klęcząc nad ciałem Blair wykrzyczała:
- W co ty grasz do cholery? Czego chcesz ?- Alison wstała i skierowała się w stronę wampirzycy.
- Powiedzmy, że wiedziałam, że się z nią zaprzyjaźniłaś i chciałam, żebyś miała przyjaciółkę na całe życie.
Aliosn nie wytrzymała. Rzuciła się na Katherine. Wampirzycy na początku taczały się po podłodze dopóki bracia Salvatore nie odłączyli je. Alison uspokoiwszy się trochę wzięła szczotkę, która stała oparta o mór oddalony kawałek od niej. Przełamała go i chciała rzucić się znowu na Katherine, ale wampirzyca zrobiła to samo tylko zrobiła coś czego nie spodziewał się nikt. Przebiła sobie ciało kołkiem. Alison w tej samej chwili poczuła gwałtowny ból. Upadła na kolana. Bluzkę miała całą we krwi. Ranę miała w tym samym miejscu co Katherine:
- Jeśli chcecie mnie zabić to lepiej zastanówcie się czy się to wam opłaca. Bo nie tylko ja umrę.
Chuck i Din znaleźli się w jednej sekundzie obok Alison. Wampirzyca podniosła się choć czuła ból. Katherine po chwili dodała:
- Znalazłam pewną czarownicę, która rzuciła czar. Musiałam się zabezpieczyć.
- Jak niby mogła rzucić zaklęcie skoro nie łączy cię nic z Aliosn
Aliosn nic z tego nie rozumiała do chwili. Jej spojrzenie się zmieniło :
- O mój boże. To nie możliwe.- wyszeptała



A jednak witajcie jeszcze w tym roku. Mam nadzieję, że się podoba. W święta miałam czas to napisałam długi rozdział. A jakie macie plany na sylwestra? Bo ja spędzam go z przyjaciółmi. Nie mogę się doczekać.
Szczęśliwego nowego roku kochani. Tym razem naprawdę żegnam się w tym roku. Do zobaczenia w przyszłym.


17 komentarzy:

  1. Super stroje ;p Wampiry są super ;p Czekam na wiecej

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne stroje dobrałaś, ogólnie podoba mi się ten rozdział. Jednak nie zapominaj o przecinkach, bo są nadal miejsca, gdzie powinny być. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oceniłam twojego bloga.
    Wejdź na naszą ocenialnię aby zobaczyć opinię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sukienka Katherine wymiata XD zarąbista notka

    OdpowiedzUsuń
  5. Wooow, za każdym razem mam otwartą buzie jak to czytam! Ty tak zajebiście łączysz te sceny, obroty akcji itp. Też chce tak umieć :(
    Super... czytam dalej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej tu //Tatia :)
    Więc ogólnie mi się podoba tylko jedna rzecz jest do której się przyczepie :D
    Piszesz:
    "Oczyma Alison:"
    Lepiej by było byś pisała :
    "Oczami Alison"
    Bo to "oczyma" trochę mnie irytuje. A i PRZECINKI !
    Ale tak to jest super !
    //Tatia.

    OdpowiedzUsuń
  7. W najciekawszym momencie ;DD
    Piękne są te stroje^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Chuck jest niesamowity *.* Uwielbiam go, jego żarty itd. :) Świetnie piszesz! Jestem pełna podziwu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. hej, nie wiem dlaczego, ale obaj bracia mnie wkurzają, ale mnie 99% procent bohaterów opowiadań wkurza, więc wiesz... śliczne te sukienki, fajna akcja, tylko jest trochę powtórek.
    Pozdrawiam
    JJ

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe wyszukałaś kostiumy :) Sukienki Kat i Blair są śliczne i w moich ulubionych kolorach . Wielki plus dla ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Treść jak zwykle ciekawa jednak tym razem zbyt dużo obrazków. Są dobre, ale... Nie przesadzaj.:)
    :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolejny świetny rozdział.Sukienka Eleny po prostu powalająca

    OdpowiedzUsuń
  13. Dość ciekawy odcinek a tej Tyler mnie zaintrygował. Co do błędów, to takim, który najbardziej się rzucił w oczy to zdecydowanie ,,łyski" zapewne każdy się domyślił o co chodzi, ale jakby było to napisane poprawnie, to byłby bardziej hmm poważnie? Stroje. Są śliczne, jednak odwracałby uwagę od tekstu

    OdpowiedzUsuń
  14. Ha!! Pewnie Alison jest corka Katheriny!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow ;D dużo się dzieje ;)
    nie pasowało mi trochę ten opis stroju i zdjęcia do tego ale to tylko tak a tak to świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń